Prace Jeremiasza powstają w sposób szczególny. Zawsze rysuje bez szkicu. Często zaczyna od dziwnie nieistotnego szczegółu, by wokół niego stworzyć kompletną kompozycję. Rysuje bez poprawek, w skali. Jego kreska jest bezbłędna, tak jakby obraz, który chce opowiedzieć (obojętnie czy inspiracją jest natura, czy fotografia) został wchłonięty w całości, „zeskanowany” przez Jego mózg, a następnie wydrukowany bez cienia niepewności („Lizbona”).
W pracach kolorowych Jego uporządkowany, logiczny mózg najpierw wybierze kolor, którego użyje najwięcej i naniesie wszędzie tam, gdzie powinien się znaleźć i do końca pracy już go nie użyje (patrz film), a następnie w podobny sposób potraktuje pozostałą paletę barw.